Witam serdecznie! Chciałabym poradzic sie Panstwa o mozliwosc uzyskania odszkodowania od wladz miasta od wypadku .Wymieniona sprawe streszczam ponizej: Dnia 13 wrzesnia przesiadalam sie na petli autobusowej w Krakowie,weszlam w ogromna dziure na drodze i skrecilam sobie noge w stawie skokowym.Lekarz zalecil mi 4 tygodniowe unieruchomienie,a potem rechabilitacje. Jestem studentka PWST na wydziale aktorskim, prowadze aktywny tryb zycia,jestem w trakcie pracy nad dyplomem na zakonczenie szkoly, unieruchomienie nogi w stopniu bardo wysokim utrudnia mi udzial w probach, jestem sfrustrowana tym faktem i zastanawiam sie czy moge pozwac wladze miasta Krakowa z tego tytulu. Dziura na drodze jest ogromna, jest ona w miejscu gdzie przechodzi sie przez ulice aby dojsc do nastepnego stanowiska gdzie nadjezdzaja autobusy.Pieszy przechodzac przez ulice nie patrzy pod nogi tylko na numer nadjezdzajacego autobusu i tak wlasnie bylo ze mna. Mialam juz wczesniej kontuzje tej nogi dlatego obecne leczenie bedzie trwalo dluzej zanim noga bedzie zupelnie sprawna. Chcialabym polecic sie Panstwa co do tej sprawy, jesli bedzie trzeba skorzystam z Panstwa pomocy. Z wyrazami szacunku